Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 08:45
Reklama

Piłka nożna. Nieudany debiut Gromu Nowy Staw w III lidze. Dzierzgońskie Powiśle pokazało moc przed inauguracją sezonu.

W sobotę 3 sierpnia Grom Nowy Staw po raz pierwszy w historii wystąpił w rozgrywkach III ligi. Podopieczni Grzegorza Obiały nie byli stawiani w roli faworytów, ale też nikt nie spodziewał się tak wysokiej porażki. 0:4 z KKS Kalisz sprawiło, że nowostawianie po pierwszej serii spotkań dzierżą czerwoną latarnię. Dla odmiany w Dzierzgoniu Powiśle urządziło sobie strzelecki festiwal w sparingu ze Spójnią Sadlinki, a w roli głównej wystąpił wypożyczony z Pomezanii Piotr Sobieraj.
Piłka nożna. Nieudany debiut Gromu Nowy Staw w III lidze. Dzierzgońskie Powiśle pokazało moc przed inauguracją sezonu.

Autor: Fot. Konrad Sosiński

Pierwsza połowa nie zwiastowała wysokiej porażki gospodarzy. Kaliszanie, którzy postrzegani są jako jedni z kandydatów do wygrania ligi i awansu, nie stwarzali sobie zbyt wielu klarownych sytuacji. Pierwszy gol padł dopiero w 32 minucie, kiedy to golkipera Gromu pokonał Mateusz Żebrowski. Jednobramkowym prowadzeniem KKS-u zakończyło się pierwsze 45 minut.

Po zmianie stron gra nieco się ożywiła, ale po stronie gości. Między 60 a 70 minutą meczu wyprowadzili oni dwa kolejne ciosy. Swoją drugą bramkę zdobył najpierw Żebrowski, a 5 minut później nowostawskiego bramkarza zmusił do kapitulacji Sebastian Kaczyński. Ostatni gol padł na 12 minut przed końcem spotkania, a jego autorem został Andrzej Kaszuba.

Wczorajsza porażka uplasowała Grom na ostatnim miejscu w tabeli III ligi. Za tydzień drużyna Grzegorza Obiały poszuka punktów w Starogardzie Gdańskim. 10 sierpnia o 17:00 zmierzy się z tamtejszym KP, które na inaugurację pokonało na wyjeździe Nielbę Wągrowiec 3:2.

Za tydzień odbędzie się pierwsza seria spotkań sezonu 2019/2020 na szczeblu IV ligi. Powiśle Dzierzgoń na inaugurację uda się do Kartuz na mecz z Cartusią. W miniony piątek drużyna Piotra Rucińskiego przeszła ostatni sprawdzian formy. Wypadł on "na siódemkę", bowiem dzierzgonianie aż 7:0 rozbili Spójnię Sadlinki. Cztery bramki dla Powiśla zdobył wypożyczony z Pomezanii Piotr "Sobi" Sobieraj, dwa trafienia dołożył Patryk Lewandowski i jedno Jakub Witkowski.

W sobotę odbył się także sparing malborskiej Pomezanii z rezerwami Lechii Gdańsk. Trener Andrzej Tołstik dysponował w tym meczu bardzo krótką ławką. Zabrakło między innymi Owsianika, Jurczyka, Dryjasa, Bełza i Latkiewicza. Mimo niedoborów kadrowych, malborczycy do przerwy remisowali bezbramkowo z bardziej doświadczonym rywalem. W drugiej części spotkania nie ustrzegli się jednak błędów, tracąc bramki w 55, 75 i 80 minucie. Więcej goli na stadionie przy Toruńskiej nie padło. Pomezania przegrała z Lechią II Gdańsk 0:3. Pierwszy mecz o punkty malborczycy rozegrają 15 sierpnia w Ostaszewie z tamtejszymi Madami. Tydzień wcześniej rozegrają jeszcze kontrolnie z Olimpią Sztum.


Fot. Konrad Sosiński

Fot. Konrad Sosiński


Podziel się
Oceń

Reklama