Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 10:07
Reklama

Maturzyści z ZSP 3 powitali wiosnę w filharmonii

W ramach udziału w projekcie Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, oferującej maturzystom oraz ich osobom towarzyszącym możliwość darmowego uczestnictwa w koncertach symfonicznych, uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 oraz ich osoby towarzyszące, piątek, 22 marca uczestniczyli w koncercie p.t. "Złamany Barok".
Maturzyści z ZSP 3 powitali wiosnę w filharmonii

Autor: Agnieszka Jeromin

Koncertem zadyrygował George Tchitchinadze, dyrektor artystyczny orkiestry Filharmonii Bałtyckiej. W roli solistów wystąpili Jakub Jakowicz, syn wybitnego skrzypka, Krzysztofa Jakowicza, oraz Marcin Markowicz, pierwszy skrzypek w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.

Dla zdecydowanej większości z blisko setki uczestników było to pierwsze spotkanie z muzyką klasyczną na żywo, dodatkowo w wyjątkowym otoczeniu zarówno murów Filharmonii, jak i całej gdańskiej Ołowianki. Zdecydowanie najlepszą recenzję wydarzenia stanowią wypowiedzi samych uczniów, którzy o koncercie wypowiadali się w następujący sposób:

Uważam, że koncert był bardzo udany. Z miłą chęcią powtórzyłabym taki wyjazd, do filharmonii zamierzam wybierać się częściej w przyszłości, nie wiedziałam ze skrzypce mogą wydawać takie piękne dźwięki. Jestem bardzo zadowolona. – Agata Dąbrowska, klasa IVA

To było wspaniałe przeżycie! Nigdy wcześniej nie byłam w takim miejscu a zawsze chciałam, podobnie jak moja mama, która uwielbia muzykę symfoniczną. Obie jesteśmy zachwycone energią i tym jak muzycy się zachowywali, widać było w nich pasję i miłość do muzyki. Pokazywali to mimiką twarzy i mową ciała. Świetnie się na nich patrzyło. Sama muzyka była bardzo przyjemna, ale mi osobiście bardziej podobała się druga część po przerwie, melodia była nieco żywsza i bardziej do mnie przemawiała. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z wyjazdu i udziału w tak wspaniałym koncercie! – Natalia Zwindowska, klasa IVA

Pierwszy raz byłam na koncercie w filharmonii, więc wrażenia są ogromne. Oczywiście cały wyjazd oceniam na bardzo wielki plus! Fajną sprawą było zobaczenie emocji zarówno na twarzach osób grających jak i słuchaczy. Na niektórych utworach w momencie gdy wszystkie instrumenty grały razem miałam gęsią skórkę a nawet się wzruszałam. Ten wyjazd na pewno zbliżył mnie do filharmonii i planuje tam wrócić w najbliższym czasie. – Karolina Frączek, klasa IVA

Pierwszy raz byłam na takim koncercie i nie żałuję. Muzyka, którą słyszy się na żywo a w telewizji to dwa różne światy. Moim zdaniem na żywo muzykę bardziej się czuje, bardziej trafia w serce. Niezwykłe było to jak te wszystkie instrumenty komponowały się ze sobą. Sama muzyka też była interesująca, inna niż taka którą media przekazują nam na co dzień. Jestem bardzo zadowolona i szczerze mogę polecać innym taką rozrywkę. Szczerze warto! – Natalia Orzęcka, IVA

Tak naprawdę ciężko to opisać słowami. Klimat był niesamowity, jednak trzeba wziąć pod uwagę że nie jest to rozrywka dla każdego. Ja bawiłem się bardzo dobrze ponieważ muzyka klasyczna działa na moją wyobraźnię. Wróciłem do domu zrelaksowany. – Krzysztof Wiśniewski IVG

Wczorajsza wycieczka do Filharmonii Bałtyckiej była dla mnie jednym z niezapomnianych wyjazdów. Stało się tak, ponieważ mogłam zobaczyć piękny występ barokowy, w eleganckim miejscu i stroju wraz z moją mamą całkowicie za darmo. Jako że ja oraz mama nigdy nie widziałyśmy takiego przedstawienia, było to dla nas niesamowite przeżycie. Na samej górze, w loży centralnej, miałyśmy idealny widok na scenę. Już od pierwszej chwili, gdy usłyszałam dźwięki instrumentów smyczkowych, po mojej "gęsiej skórce" wiedziałam, że będzie to interesujący koncert. Z tego co dało się odczuć myślę, że był on podzielony jakby na trzy części. W każdej z nich widz mógł wczuć się w daną kompozycję odczuwając różne emocje, np. szczęście, wzruszenie, miłość, namiętność, radość i spokój duszy. Jednakże były utwory, które przedstawiały epokę Baroku z tej mrocznej strony, gdyż można było odczuć smutek, strach, obawę, pobudzenie i napięcie, walkę, a nawet i uczucie, że śmierć jest wśród nas. Najbardziej podobała mi się druga część, a co za tym idzie najdłuższa, gdzie po pierwszej części do grupy dołączyło dwóch skrzypków, którzy grali tak energicznie i tak emocjonalnie, że nie mogłam oderwać moich uszu. W pewnej chwili nawet miałam wrażenie, że prowadzą walkę na śmierć i życie spierając się dźwiękami. Instrument, który najbardziej przykuł moją uwagę to klawesyn. Wydobywał z siebie przepiękne dźwięki, które trafiały wprost w moją duszę. Koncert bardzo mi się podobał, ponieważ był w moim stylu, jak i klimacie. Utwory zagrane były przepięknie - te radosne, jak i te smutne. Miałam możliwość usłyszenia i zobaczenia na żywo instrumentów w eleganckim miejscu, a nie tylko w telewizji. Zespół, który grał, widać było, że tworzył jedność. Byli to bardzo profesjonalni muzycy, którzy całym sobą oddawali się muzyce i przekazywali ją nam. Miło, że uczestniczyło tak wiele osób z naszej szkoły. Jest to znak, że muzyka klasyczna w pewnym stopniu przezwycięża jakoś tą nowoczesność, którą większość z nas niestety preferuje. – Zofia Szpajcher, klasa IVHT

Wrażenia były niesamowite, a największą uwagę skupiłam na osobach które grały na skrzypcach oraz na dyrygencie. Byłam trochę w szoku, że ludzie mają takie umiejętności. Gdy wsłuchałam się w koncert,  to nie wiedziałam czasami na kogo kierować spojrzenie, bo wszyscy byli tam niesamowici. Generalnie jestem bardzo zadowolona i nie żałuję tego, że uczestniczyłam w koncercie. – Daria Rogińska, klasa IIG

Pierwszy wyjazd do filharmonii i na pewno nie ostatni. Wrażenia bardzo pozytywne, podczas koncertu muzykę płynąca z instrumentów m.in skrzypiec, kontrabasów, i wielu innych można było poczuć w sobie. Głębia przenikania melodii przez słuchacza tworzyła więź z artystą. Jestem bardzo zadowolony z bycia słuchaczem tegoż występu.Kacper Dańko, klasa IVA

Koncert świetny, podzielony jakby na trzy etapy – etap pierwszy i trzeci podobały mi się najbardziej. Ogólnie bardzo nam się podobało z tego co słyszałam od paru osób z klasy, każdy był zadowolony. Miejsce idealne aby się wyciszyć i odstresować. – Izabela Hetman, klasa IVL

Wrażenia po koncercie są niesamowite, nie spodziewałam się że będzie mi się tak bardzo podobać naprawdę to była uczta dla uszu. – Weronika Dobrenko, klasa IVGR

Chciałam podziękować za zorganizowanie takiego wyjazdu. To było dla mnie coś nowego i ciekawego. Nie wiem, czy kiedykolwiek miałbym okazję pojechać do filharmonii, dlatego tym bardziej się cieszę z tej możliwości. Najbardziej podobała mi się część pierwsza, przed przerwą. Po przerwie mniej, ale też było ciekawie. Obserwowałam wszystkich z orkiestry, a najbardziej chyba dyrygenta, bo zawsze ciekawiła mnie jego praca. – Paulina Rumińska, klasa IVHT

Moim zdaniem koncert był cudowny, ogrom pracy i świetne rezultaty! Na pewno to nie będzie mój ostatni wypad do filharmonii, hasło tej „akcji”  - „Filharmonia – ostrożnie/wciąga!!!” jest jak najbardziej prawdziwe. – Tamara Bogut, klasa IVA

Wyjazd jak najbardziej udany.  Koncert zaskakująco ciekawy, z tego względu, że muzyka klasyczna na żywo ma całkiem inny wydźwięk niż się spodziewałam. – Hanna Szymańska, klasa IVGR

Szczerze mówiąc to było ciekawe doświadczenie. Sama pewnie nie pojechałabym do filharmonii, tym bardziej cieszę się, że miałam okazję uczestniczyć w takim wyjeździe ze szkołą. – Dominika Przystańska, klasa IVHT

Na koncercie symfonicznym byłam po raz pierwszy. Na co dzień słucham muzyki klasycznej więc usłyszenie jej na żywo było dla mnie niesamowitym przeżyciem. Dzięki budowie sali koncertowej dźwięk unosił się i można było go przeżywać na swój własny, indywidualny sposób. Ciekawym doświadczeniem była również obserwacja każdego z grających muzyków. Na mnie szczególne wrażenie zrobiły umiejętności muzyków grających na skrzypcach oraz fortepianie. Na długi czas zapamiętam moc dźwięku, jaką można było usłyszeć, gdy wszyscy muzycy grali jednocześnie. Koncert symfoniczny jest to cos innego, cos czego nie doświadcza się wychodząc do teatru lub kina.  Filharmonia to magiczne miejsce i z wielka chęcią uczestniczyłabym w kolejnym takim koncercie. Dziękuję za możliwość uczestnictwa w wyjeździe, bo na pewno warto było! – Anna Pietruszewska, klasa IVA

Dla mnie osobiście to było nowe doznanie, bo wcześniej czegoś takiego nie widziałem i nie słyszałem. Z początku miałem mieszane uczucia, ale koncert ogólnie był bardzo ciekawy i czas za szybko minął. Najciekawszym momentem było to, kiedy cała orkiestra grała w pełnym składzie, synchronizowała się i tworzyła coś niezwykłego. Moją uwagę najbardziej przykuli panowie grający pierwsze skrzypce. Czymś niezwykłym jest zobaczyć taką ilość ludzi, którzy grają w tym samym momencie i nawet nie ma możliwości, aby ktokolwiek z nich się pomylił. – Adrian Chabowski, klasa IVL

Zarówno uczniowie, jak i ich goście oraz opiekujący się grupą nauczyciele bardzo miło wspominają to wydarzenie. Z niecierpliwością wyczekujemy następnych okazji, aby odwiedzić Polską Filharmonię Bałtycką w Gdańsku i wziąć udział w kolejnym, pełnym emocji wydarzeniu.

Agnieszka Jeromin



Podziel się
Oceń

Reklama