Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 11:45
Reklama

Unihokej. Chłopcy z SP 3 tuż za podium finału wojewódzkiego igrzysk młodzieży szkolnej.

Zwyciężyli w rywalizacji szkół podstawowych w Malborku bez straty punktu, wygrali też w mistrzostwach powiatu, byli najlepszym zespołem w półfinałach wojewódzkich w Prabutach. W finale wojewódzkim zagrali bardzo dobre zawody, ale zabrakło trochę sportowego szczęścia... Drużyna unihokeja ze Szkoły Podstawowej Nr 3 w Malborku ostatecznie uplasowała się na czwartym miejscu turnieju unihokeja, przegrywając mecz o brązowy medal dopiero w rzutach karnych.
Unihokej. Chłopcy z SP 3 tuż za podium finału wojewódzkiego igrzysk młodzieży szkolnej.

Autor: Fot. Archiwum SP 3 Malbork

W fazie grupowej finału wojewódzkiego trafili na bardzo silny zespół, byłych mistrzów Polski w unihokeju, reprezentantów Polski w tej dyscyplinie, zawodników na co dzień grających w Klubie Aligator Gdynia (ekstraliga seniorów).

- Ten mecz, mimo twardej walki i ogromnego zaangażowania, nasi uczniowie niestety przegrali 3:6, zajmując drugie miejsce w grupie - informuje Sławomir Nawrocki, trener drużyny z "trójki".

W grze o trzecie miejsce malborczycy spotkali się z rówieśnikami z gdańskiej SP 35, których znali z rywalizacji na lodowej tafli. Uczniowie klasy sportowej tejże szkoły stanowią zaplecze dla GKS-u Stoczniowiec Gdańsk, z którymi nasi uczniowie rywalizują na co dzień w lidze hokeja na lodzie w kategoriach żak starszy i młodszy. Po bardzo wyrównanym meczu (1:1 w regulaminowym czasie gry) uczniowie SP 3 przegrali w rzutach karnych różnicą jednej tylko bramki, zajmując ostatecznie 4 miejsce.

W składzie drużyny SP 3, w której na co dzień graja zawodnicy Klubu UKS Bombek SP 3 sekcji hokeja na lodzie i na rolkach, zagrali: Łukasz Piór, Miłosz Rukat, Michał Muczeński, Michał Król, Bartosz Seńko, Kacper Kaniecki, Igor Jedrzejewski, Arek Pietras.

- Szczególne podziękowania kieruję dla Pana Radka Rukata, który zorganizował transport dla uczniów SP 3 - dodaje trener Sławomir Nawrocki.



Podziel się
Oceń

Reklama