Kondycja szpitala powiatowego w Malborku – prezes uspokaja, ale też ostrzega
Powiatowe Centrum Zdrowia w Malborku oraz szpital w Nowym Dworze Gdańskim funkcjonują dziś w „względnie stabilnej” sytuacji finansowej – zapewnia prezes Paweł Chodyniak. Jak podkreśla, chwilowe trudności pojawiły się wskutek opóźnień w wypłatach świadczeń nielimitowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
– Dostaliśmy pewnej chwilowej zadyszki, ale nie jest to sytuacja kryzysowa – mówi Chodyniak. – To coś, czego od lat nie widzieliśmy.
Placówka liczy, że zaległości zostaną uregulowane do końca roku. Większe obawy dotyczą jednak przyszłości. Według prezesa rok 2025 powinien zostać rozliczony prawidłowo, natomiast 2026 „nie napawa optymizmem”, głównie ze względu na osłabioną kondycję finansową NFZ.
W ostatnich latach w Powiatowym Centrum Zdrowia przeprowadzono szereg inwestycji mających na celu poprawę jakości usług medycznych dla pacjentów. Malborski szpital może poszczycić się wysoką jakością usług świadczonej w zakresie opieki okołoporodowej. W tym roku najprawdopodobniej padnie kolejny rekord urodzeń.
Inwestycje? Tylko ze środków zewnętrznych
Placówka ostrożnie podchodzi także do inwestycji. W najbliższych latach najważniejsze będą:
remont bloku operacyjnego, modernizacja centralnej sterylizatorni, budowa nowego budynku Izby Przyjęć w standardzie SOR – jeśli znajdą się środki.
Część projektów już jest w toku dzięki finansowaniu z KPO, m.in. cyfryzacja szpitala oraz program dotyczący świadczeń kardiologicznych. Prezes potwierdza również, że powstanie hospicjum wciąż jest w planach.
– Raczej nie będziemy rezygnować z inwestycji, ale przyszłość zależy od tego, jak będzie wyglądać finansowanie świadczeń. Nikt dziś nie da gwarancji, co wydarzy się za rok czy dwa – podsumowuje Chodyniak.
