Prawo do „czternastki” miały osoby, które na 31 sierpnia pobierały jedno ze świadczeń długoterminowych, np. emeryturę, rentę czy świadczenie przedemerytalne. Dodatkowe świadczenie roczne nie trafiło do tych, których wypłata świadczenia głównego na 31 sierpnia była zawieszona, np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania. W takiej sytuacji „czternastka” zostanie przekazana przy wznowieniu wypłaty świadczenia.
Tegoroczna tzw. czternasta emerytura wyniosła 1878,91 zł brutto – niemal o 98 zł więcej niż rok wcześniej. Podobnie jak „trzynastka” (wypłacana w kwietniu), „czternastka” jest równa minimalnej emeryturze, która obowiązuje od marca 2025 r. do końca lutego 2026 r. Na pełną kwotę mogły liczyć osoby, których świadczenie podstawowe np. emerytura, renta nie przekraczało 2 900 zł brutto. W przypadku osób ze świadczeniem głównym między 2900 zł a 4728 91 zł brutto „czternastka” była zmniejszana zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”.
Od „czternastki” była odprowadzana zaliczka na podatek dochodowy i składka na ubezpieczenie zdrowotne. Ze świadczenia nie można było dokonywać innych potrąceń, ani prowadzić z niego egzekucji. Co ważne „czternastki” nie wlicza się do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy świadczenie uzupełniające dla osób niesamodzielnych.
„Czternastka”, czyli drugie dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów została wpisana na stałe w kalendarz wypłat świadczeniobiorców. Aby ją otrzymać, odbiorcy nie muszą składać dodatkowych wniosków ani wypełniać formularzy, bo ZUS przyznaje, wylicza i wypłaca ją z urzędu.